Klasa 7a pilnie uczy się francuskiego nie tylko podczas lekcji. Ubiegły tydzień zakończyliśmy klasowym francuskim wieczorkiem, czyli soirée française. W sympatycznej atmosferze i przy akompaniamencie francuskiej muzyki (ach, ta nieoceniona Zaz!) objadaliśmy się francuskimi przysmakami. Były quiche, sery, bagietki, croissanty, tarty… wszystko fait maison (zrobione w domu) przez uczniów i rodziców. Nie brakowało nawet serwetek z napisem bon appétit (smacznego) i w kolorach bleu, blanc, rouge (niebieski, biały, czerwony).

Po kolacji czekała nas jeu de piste (gra terenowa). Podzieleni na grupy uczniowie, za pomocą różnych wskazówek musieli odnaleźć w szkole pięć stanowisk, przy których należało rozwiązać zadania dotyczące cywilizacji, geografii, mody, muzyki i gospodarki Francji, naturalnie wyłącznie w języku francuskim.  Wszyscy świetnie sobie poradzili! W kolejnym etapie grupy mierzyły się z tzw. défi chamallow (wyzwanie marshmallow), wymagającym myślenia, sprytu i współpracy.  No i nie zdążyliśmy już obejrzeć zaplanowanego filmu (oczywiście francuskiego po francusku z polskimi napisami), bo zrobiło się za późno. Ale c’est pas grave (nie szkodzi) – wszystko jeszcze przed nami 🙂

Wszystkim życzymy bonne fin de semaine, czyli miłego weekendu!

0003

A tutaj więcej zdjęć 🙂